sobota, 29 czerwca 2013

Shah Rukh i Deepika znowu razem

Film twórcy serii Golmaal -"Chennai Express" wchodzi na ekrany indyjskich kin ósmego sierpnia. Komedia w sam raz na lato :) Jak na razie do zobaczenia jedynie zwiastun, który jest bardzo obiecujący :) Deepika śliczna, a ShahRukh...no, cóż wydaję mi się że zrobił coś z twarzą. Wygląda jakby młodziej.


czwartek, 27 czerwca 2013

wtorek, 25 czerwca 2013

Walka pomiędzy wiedzą a niewiedzą

Obrona  w czwartek. Stres niesamowity...pokój już posprzątany, nawet podłoga umyta... Mantra wybrzmiewa, pies śpi... 


sobota, 22 czerwca 2013

The Dirty Picture

Korzystając z chwili wolnego postanowiłam nadrobić zaległości w oglądaniu. Wczoraj mogłam zobaczyć fenomenalną Vidyę Balan w filmie "The Dirty Picture". 
Jest to film biograficzny inspirowany życiem Silk Smith'ą indyjskiej aktorki lat 80-siątych. Film przypomina również życie innych kobiet w kulturze popularnej. Nie sposób  oprzeć się wrażeniu, że skądś to już znamy...Że to taka indyjska wersja historii Marilyn Monroe.

Mimo wszystko, a może dzięki temu od filmu nie można oderwać się ani na moment! Choć trwa ponad dwie godziny.
Reshma ucieka z domu przed niechcianym ślubem, postanawia zostać aktorką w dużym mieście. Postanawia spełnić marzenia...matka zawsze jej powtarzała, że marzenia się nie spełniają. Dzięki swojej determinacji udaje jej się zainteresować producentów filmu, tańczy do jednej z piosenek...odważnie, wręcz wyuzdanie.
Sytuacja szybko ulega zmianie i już nie jest Reshmą- teraz jest Silk (jedwab). Tańczy coraz więcej, kręci filmy z gwiazdorem, w którym kochała się od zawsze. Wydaje jej się, że kocha... Wyprowadza się z małego pokoiku, stać ją na wspaniałą willę. Jednak sława ma gorzki smak, matka się od niej odwraca- właściwie nie ma przy sobie nikogo, kto traktowałby ją poważnie. Kochanek zauważa ją tylko, gdy zapada noc, kobiety indyjskie nienawidzą... Zmienia się jej stosunek do siebie, do życia. Nie jest już małą dziewczynką, niewinną. Staje się kobietą wampem. Nadchodzi jednak moment, kiedy nie dostaje żadnych propozycji filmowych, a jej jedyny film odniósł klęskę. Zaczynają się kłopoty finansowe, popadanie w nałóg... Przychodzi też miłość... 
Vidya powaliła mnie na łopatki! Nie mam nic do zarzucenia. Jest po prostu piękna! Pokazała swój zaokrąglony brzuszek, odkrywała go z dumą ;) Jeżeli chodzi o męską obasadę filmu to mogę powiedzieć tylko tyle, że śmieszył mnie pan w kolorowych golfach z łańcuchem na szyi :) Polecam film każdemu!

piątek, 21 czerwca 2013

Żywe mosty



Mieszkańcy jednego z najbardziej wilgotnych miejsc świata stanu Meghalaya tworzą żywe mosty rodem z powieści Tolkiena. Jest to region jezior oraz porośniętych drzewami wzgórz, gdzie kobiety nabywają prawo do posiadania gruntów oraz nieruchomości. Przez europejczyków nazywany jest "Szkocją Wschodu". 
Aby mosty nie uległy przegniciu plemię Khasis przecinają korzenie drzew, tak aby mogły służyć za przejście przez rzekę. Jednak aby konstrukcja stała się na tyle mocna, żeby móc po niej swobodnie chodzić potrzebne jest od 10 do 15 lat. 
Najstarsze z mostów datowane są na ok. roku 1600. Gdy roślina dojrzewa konstrukcja mostu staje się twarda i może utrzymać nawet do 50 osób. Mosty osiągają długość nawet do 30 metrów.

" W pierwszej połowie XIX wieku walijscy prezbiterianie odkryli region zamieszkały przez lud Khasis jako jedno z niewielu miejsc, do których nie dotarli jeszcze inni misjonarze ze swoją ideą nawracania. W 1841 roku (...) przybył wielebny Thomas Jones. Jak głosi legenda, wskutek olbrzymiej powodzi Khasis utracili swój język pisany. Jones nauczył się języka tubylców i stworzył alfabet i słownik w oparciu o pismo łacińskie. Lub dzięki niemu odzyskał język pisany. Jednak dla samego Jonsa historia nie skończyła się szczęśliwie. Jego żona zmarła, kiedy rodziła dziecko. Jones poślubił następnie piętnastolatkę przez co popadł w konflikt ze starszyzną kościoła. Zmuszony był opuścić tereny stanu Meghalaya, zmarł na malarię w roku 1849 mając 39 lat. Dziś ok. 500 tys. członków ludu Khasis to prezbiterianie- 20 razy więcej niż w samej Walii".

niedziela, 9 czerwca 2013

4 dni indyjskie we Wrocławiu

 W ramach Dni Indyjskich we Wrocławiu w dniach 14-15 czerwca odbędą się warsztaty i konferencje. 
Nie zabraknie oczywiście Bollywood Party! oraz  dnia filmowego w ramach, którego do obejrzenia będzie między innymi Om Shanti Om.
Oto szczegółowy program. Czekam na relacje! Dobrej zabawy ;)

piątek, 7 czerwca 2013

Don powraca

Nowy Don ma podobno wejść do kin indyjskich na jesieni 2013 roku. Zobaczymy co z tego wyniknie, chociaż biorąc pod uwagę niedoróbki drugiej części...już się boję... Na razie tylko plakat...SRK z dorabianymi włosami jakoś do mnie nie przemawia, wolę go zdecydowanie na plakacie promującym część 2 :) Poniżej Don w pigułce.