sobota, 30 października 2010
Pyaar Impossible czyli perypetię Żabola !
Z założenia komedia romantyczna, z założenia śmieszna i pouczająca. Sceptycznie byłam nastawiona ale przełamałam się i w sobotni poranek dałam się wciągnąć w historię zabawnego kujona i jego szalonej szkolnej miłości. Byłam pewna że to kolejna płytka historyjka tak cukierkowa że nie da się oglądać. Myliłam się. Choć nie jest to film wysokich lotów to jednak niesie ze sobą pewne przesłanie i wcale nie jest taki cukierkowy jak się mogło wydawać na początku. Priyanka oraz Uday rozbawili mnie i sprawili że zimna, ponura sobota nabrała jasnych barw. Można nawet się poniekąd utożsamiać z głównym bohaterem- ile jest w naszym środowisku ludzi nie docenianych i niewidzialnych?... No, właśnie ten film pokazuję jak wyjść poza wąskie ramy stereotypów jak walczyć o to co nam się należy mimo przeciwności losu. Osobiście podobała mi się metamorfoza rozpieszczonej córeczki choć może na pierwszy rzut oka nie była ona widoczna. Jej więź z Żabolem ;) Wzmacniała się na oczach widza co oczywiście pomagało w polubieniu bohatera. W zasadzie nie dało się go nie lubić,. Można mieć mu za złe jedynie to że tak się daje wykorzystywać. Jednak czas pokazuję iż sprawiedliwość zwycięża! ;) Być może komuś może się wydać tandetny i przewidywalny jednak ma coś w sobie...coś szalenie pozytywnego ;) Film do obejrzenia z przyjaciółką bądź siostrą ! ;)
PS: Moje pierwsze skojarzenie...." Brzydula " ;) Kto zainteresowany zapraszam do oglądania ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz