niedziela, 26 lutego 2012
Podkręć jak Beckham
" Jess Bhamra pochodzi z tradycyjnej hinduskiej rodziny. Jej rodzice przeprowadzili się do Anglii. Głównymi celami życiowymi dla ich córki powinny być: nauka hinduskiej kuchni i poślubienie miłego hinduskiego chłopca. Dziewczyna woli jednak grę w piłkę, a jej największym autorytetem jest David Beckham. Prawdziwym wyzwaniem dla niej jest wstąpienie do dziewczęcej drużyny futbolowej Hounslow Harriers. W dodatku i ona, i jej przyjaciółka z boiska Juliette wkrótce uświadamiają sobie, że są zakochane w ich trenerze, młodym Irlandczyku Joe'm".
Polowałam na ten film dość długo, choć moje oczekiwania wobec niego nie były jakieś wygórowane. Miałam nadzieję, że będzie podobny stylem do " Zaginionego w Indiach" jednak nie był... Tradycyjna rodzina Indusów a nie hindusów jak podaje Filmweb. Guru Nanak na ścianie i matka wiecznie modląca się, z zasadami nie do złamania. Dziewczyna młoda, ale nie grzesząca urodą chcąca grać zawodowo w piłkę nożną. Na ścianach jej pokoju pełno plakatów Davida... Przyjaciel gej, który dobrze rozumie problem i strach przed powiedzeniem rodzicom prawdy. Prawdy o tym, że piłka to jej całe życie i, że bez niej jest nieszczęśliwa. Film nie wysokich lotów lecz mimo wszystko pozytywnie nastawiający do świata. Przystojny trener dopełnia całości ;) Denerwująco zbyt chuda Keira Knightley ze swoją matką typową angielką do tego w różu.Oraz nie rozstrzygnięty wątek przyjaciela geja. To mankamenty...no i może jeszcze ten żałosny David na samym końcu wśród aparatów fotograficznych na lotnisku. Film pokazuję, że walka o marzenia może być do wygrania... Ogólnie słodki happy-end.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz