Postanowiłam
wrócić do bardzo dawno nie oglądanego filmu z moim niegdyś ulubionym
duetem. Oglądałam ten film cztery lata temu, wtedy inaczej patrzyłam na
pewne rzeczy, a moja przygoda z indyjskim kinem dopiero się zaczynała.
Usiadłam więc z psem i włączyłam egzemplarz o ile dobrze pamiętam z
"Pani Domu" ;) Pies znudził się dość szybko, ja wytrwałam do końca.
Mogłoby się wydawać to nie łatwe, gdyż film trwa trzy godziny... jednak
nie odczułam zupełnie upływającego czasu. Historia przystojnego Raja - lekkoducha rozpieszczonego przez ojca oraz nieśmiałej i posłusznej
rodzinie Simran pochłonęła mnie bez reszty.
"Dilwale Dulhania Le Jayenge"- to wielki bollywoodzki przebój i klasyk, nieprzerwanie grany w indyjskich kinach od 1995 roku.
Raj i Simran to młodzi Indusi mieszkający w Londynie. Wspólny wyjazd do Europy staje się początkiem wielkiej przygody i nieodwracalnych zmian w życiu bohaterów. Miesiąc spędzony razem owocuje szaloną miłością. Simran mimo świadomości rychłego zamążpójścia zakochuje się w Raju, który ku swojemu wielkiemu zaskoczeniu odwzajemnia uczucie. Jednak podróż po Europie kończy się i trzeba wracać do rzeczywistości. Dziewczyna posłusznie gra rolę dobrej córki, a uczucia swoje wyjawia tylko matce, która zaniepokojona przedstawia córce obraz indyjskiej kobiety wiecznie posłusznej mężowi czy ojcu, nie mającej prawa do szczęścia.
"Jesteśmy po to aby dawać szczęście mężczyznom i poświęcać własne, nigdy nie bywa odwrotnie".
Ojciec dowiaduje się o uczuciu córki i wywozi ją do Indii na aranżowany ślub. Raj w tym czasie wzdycha do ukochanej i postanawia zrobić wszystko aby mogli być razem ;) Przyjeżdża do Indii aby nie dopuścić do ślubu...
Za drugim podejściem zauważyłam pewne perełki tego filmu, które wcześniej umknęły mojej uwadze. Humor, dobra muzyka, opowieść ponadczasowa :) Poza tym dało się zauważyć mnóstwo zapożyczeń do innych filmów. W końcu klasyk to klasyk ;) Piosenka, którą śpiewała rodzina pana młodego przy ognisku wykorzystana była w filmie " Nigdy nie mów żegnaj", na samym początku w scenie ślubu." Chalte Chalte" też wzięło coś dla siebie :) Film w pełni zasługuje na uznanie za jeden z najlepszych hitów Bollywood ;) Moja ocena to 9\10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz