piątek, 26 lipca 2013
Kahaani
Vidya Bagchi postanawia odnaleźć swojego męża, który wyjechał do Kalkuty w interesach i od pewnego czasu nie ma z nim kontaktu. Porzuca Londyn i wbrew wszystkiemu postanawia odszukać ukochanego...
Vidya jest w siódmym miesiącu ciąży a Kalkuta wcale nie wydaje się przyjaznym miastem. Pierwsze kroki kieruje na posterunek policji, gdzie poznaje młodego policjanta- Rane. Razem przeprowadzają śledztwo, które będzie miało zaskakujące rezultaty...
Motywem przewodnim w filmie jest rozwiązanie zagadki, oczywiście sama zagadka nie jest zbyt skomplikowana, ale też nie jest banalna...Nawet przenikliwy umysł mojego M. miał z tym problem :) Film jest zaskakujący i wciągający, przy czym nie dłuży się wcale! Zawsze mam problem z napisaniem pozytywnej recenzji i tym razem nie jest inaczej.
Nie zauważyłam minusów, bo albo ich nie było albo po prostu nie chciałam ich zauważyć. Postacie występujące w filmie doskonale przedstawione; morderca na zlecenie cudowny! Taki niepozorny a jednak... Na temat samej Vidyi nie trzeba dużo mówić, po prostu rewelacja! Zaskakująca końcówka... Film oceniam na 9\10.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz