Postanowiłam nie zagłębiać się dziś w żaden poważny temat, może to ta nadchodząca wiosna( której jakoś nie widać bo za oknem śnieg)...a może coś lub ktoś inny....Nie ważne, grunt że humor dopisuję i można to wykorzystać. Oglądałam ostatnio film z SRK, nie nowy oczywiście jednak wydany w Polsce z opóźnieniem jak zresztą wszystkie inne. " Rab Ne Bana Di Jodi"- polskie tłumaczenie " Do zakochania jeden krok"- co bardziej kojarzy mi się z piosenką Andrzeja Dąbrowskiego...Ale do rzeczy.
" Surinder Sahni (Shahrukh Khan) jest zwyczajnym i skrytym pracownikiem zakładu energetycznego. Wyrusza na ślub Taani (Anushka Sharma), córki swojego profesora. W drodze na ślub ginie pan młody, a ojciec dziewczyny dostaje ataku serca. Na łożu śmierci wyraża pragnienie by Surinder i Taani zostali małżeństwem - nie chciał by córka została sama. Aby przerwać małżeńską monotonię, Taani zapisuje się na kurs tańca. Surinder, który pragnie zdobyć jej serce, również się tam pojawi.
Ale ona go nie pozna..."
Historia wcale nie banalna, zabawna, lekka ale z przesłaniem. Aby nigdy nikogo nie oceniać po pozorach. Genialny Shahrukh i muzyka, która podbiłam moje serce :))Czego można się spodziewać skoro za kamerą stał Aditya Chopra?...ja nie mam wątpliwości...:) Uwielbiam podwójne wcielenie Shahrukh'a , nie wiem które bardziej :) Koniecznie kupić oryginalne wydanie...życzę miłego oglądania i radzę zaopatrzyć się w chusteczki ....mnie się przydały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz