
Radha, tak wiem pisałam już na jej temat...to zdecydowanie moja ulubiona postać w hinduskim panteonie bogów. Ona i Kryszna są jednością, związkiem dusz...na zawsze..
" Gdy są one rozdzielone, usychają z tęsknoty za połączeniem się z sobą".
ja wiem ...kto ma wiedzieć też wie...
To nic, że dzieli nas czas
To nic, że dzielą nas kilometry
To nic, że dzieli nas granica zimnych ścian i drzwi zamkniętych
To nic...
Ponad całą ziemią łączą nas serca...ludzkie serca jak dzień z nocą
jak lato z jesienią jak radość z goryczą
Te serca nawet z daleka siebie słyszą...
I będę czekać do końca mych dni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz