sobota, 1 stycznia 2011

Dulha Mil Gaya ;)



" Tej Ratan Dhanraj - Donsai (Fardeen Khan) żyje z pieniędzy zarobionych przez ojca, wydając je na dziewczyny i zabawy. W dniu 25 urodzin spotyka się z prawnikiem ojca, gotowy przejąć cały spadek. Ten jednak odczytuje mu testament, który mówi, że Dhanraj musi się w ciągu 15 dni ożenić z córką przyjaciela ojca – Samarpreet (Ishita Sharma) i pozostać z nią w związku małżeńskim minimum 10 lat, inaczej pieniądze przepadną, a Dhanraj będzie musiał zwrócić wszystko, co do tej pory wydał. Donsai jedzie do Pendżabu i żeni się z Samarpreet, a następnie wyjeżdża do USA. Shimmer (Sushmita Sen) jest modelką i przyjaciółką Dhanraja, i tak jak on, zaprzysięgłym wrogiem małżeństwa. Przewrotny los zechce, że to jej przypadnie w udziale ratowanie związku Samarpreet i Donsaia. "- Bollywood.pl

Film kolorowy z piosenkami zapadającymi w pamięć. Z pozoru płytka historia o miłości niesie ze sobą mnóstwo radości i wiary, że jak chcemy to wszystko jest możliwe. Zabawny i nieco przekolorowany świat super modelki i jej przyjaciela zapatrzonego w siebie egoistę wciąga widza bez reszty- przynajmniej mnie wciągnął ;) Bardzo podobała mi się postać Lotusa...przesympatyczny pan ubierający się w paskudne garnitury z sercem na dłoni. Specyficzne poczucie humoru może momentami razić tych, którzy nie są przyzwyczajeni. Jednak dla mnie był to świetny pokaz gry aktorskiej na wysokim poziomie. Być może po raz kolejny nie jestem obiektywna w swej ocenie ponieważ w drugiej części filmu pojawia się postać Pawana grana przez samego SRK ;) Można się przyczepić tak naprawdę, że jego rola była płytka i niewiele wniosła do filmu...można ale po co? Jego obecność podniosła tylko poziom i sprawiła, że film ożył. Bez konkurencyjna jak dla mnie jest scena, w której pojawia się na przyjęciu i kiedy skacze do wody aby uratować psa z plastiku... :) Tandetne...? Hmm...nie wydaję mi się, może gdyby to nie był ShahRukh to bym się przyczepiła ale w tych okolicznościach po prostu nie mogę.

Nauczyłam się, że w filmach Bollywood czasami trzeba patrzeć na pewne rzeczy z przymrużeniem oka aby po drodze nie zagubić sensu historii, oraz że pewne kwestie nie podlegają dyskusji. Podsumowując, film ciepły, optymistyczny i do obejrzenia dla każdego fana pana SRK ;)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz