piątek, 16 lipca 2010

Ja Radha...Ty Kryszna...


Radha, tak wiem pisałam już na jej temat...to zdecydowanie moja ulubiona postać w hinduskim panteonie bogów. Ona i Kryszna są jednością, związkiem dusz...na zawsze..

"
Gdy są one rozdzielone, usychają z tęsknoty za połączeniem się z sobą".

ja wiem ...kto ma wiedzieć też wie...
To nic, że dzieli nas czas
To nic, że dzielą nas kilometry

To nic, że dzieli nas granica
zimnych ścian i drzwi zamkniętych
To nic...

Ponad całą ziemią
łączą nas serca...ludzkie serca jak dzień z nocą
jak lato z jesienią
jak radość z goryczą
Te serca
nawet z daleka siebie słyszą...

I będę czekać do końca mych dni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz