czwartek, 3 listopada 2016

Mohenjo Daro

Mohendżo Daro to starożytna osada w pobliżu brzegu Indusu znajdująca się w obszarze doliny cywilizacji Indusu. Miasto przeżywało swój rozkwit między 2600 a 1900 roku p.n.e.  Otoczone potężnymi murami miasto miało powierzchnię co najmniej 20 ha, a mury stanowiły swoistą obronę przed wylewami Indusu. Ruiny miasta zostały odkryte w latach 20 XX wieku, prawdopodobnie w 1920 roku przez archeologa Johna Marschalla.

Obecnie ruiny znajdują się na terenie Pakistanu w prowincji  Sindhu.  


Historycy w dalszym ciągu nie wiedzą do końca co spowodowało zniszczenie miasta. Sugerowano trzęsienie ziemi, które dokonało sporych zniszczeń po czym zmieniło bieg rzeki Indus, co wpłynęło na miejscowe rolnictwo i spowodowało wyludnienie. Zasugerowano także liczne najazdy wrogich wojsk. Zdaniem historyków budynki w mieście zniszczone zostały w charakterystyczny sposób, a podczas wykopalisk odnajdywano ciała mieszkańców na ulicach w nienaturalnych pozycjach.  

W filmowej wersji opowieści o tym wspaniałym mieście widz jest świadkiem rozkwitu i zniszczenia osady przez wody Indusu.
Główny bohater, piękny i umięśniony Sarman  trafia do miasta z zamiarem handlu. Trafia go także strzała amora i postanawia osiedlić się w mieście, które robi na nim ogromne wrażenie.  Walczy z przeciwnościami losu o uczucie do ukochanej, rozstrzygnięcie zagadki swojego dzieciństwa i  jawną niesprawiedliwością ze strony władz miasta. Film z pięknymi kostiumami, odpowiednią muzyką i klimatem pozwala widzowi przenieść się w ten starożytny świat.  


Byłam miło zaskoczona, bo dawno nie było mi dane oglądać dobrego indyjskiego kina. I mimo kilku denerwujących dialogów i postaci, jak na przykład Moonja film oceniam na mocne 7. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz