czwartek, 24 grudnia 2009

Czy to wstyd lubić Bolly?


Być może blogów o takiej tematyce jak mój jest w sieci mnóstwo. Szczerze mówiąc nie sprawdzałam. I nie zamierzam. Bo po co? Pisać można o wszystkim szczególnie wtedy, gdy nikt Cię nie widzi. Jesteś całkowicie anonimowy. To daje nieograniczoną wolność. W mieście, w którym mieszkam nie istnieje coś takiego jak wolność.Idąc ulicą jesteś cały czas pod ostrzałem ludzkich spojrzeń. Nie dalej jak wczoraj byłam w empiku ( o dziwo mamy empik...) w poszukiwaniu świątecznej kartki- wybrałam z dżdżownicami...nie mam pojęcia czemu. Stałam już przy kasie gdy zobaczyłam stojące na półce dvd z ShahRukh Khanem lub jak kto woli Szarukiem. Oczywiście od razu wyszłam z kolejki i złapałam dvd w ręce. Ludzi było mnóstwo jak to przed świętami. Za plecami usłyszałam komentarz starszej pani tu cytuję " Po co oni wydają te filmy? Kto to ogląda?" Tu popatrzyła na mnie z politowaniem.W środku gotowało się we mnie i krzyczało " Ja oglądam i nie tylko ja" Ale nie zrobiłam nic, pośpiesznie odłożyłam płytę na półkę, zapłaciłam za kartkę i wyszłam. Nie jestem z siebie zadowolona zwłaszcza, że nie była to pierwsza tego typu sytuacja. Można by przypuszczać, że powinnam się przyzwyczaić. Niestety. Nie przyzwyczaiłam się. Wrogość niektórych ludzi mnie poraża. Zwłaszcza, że większość z nich zupełnie nie jest w temacie. Obejrzeli jeden film w pośpiechu " z nad gazety" lub nie obejrzeli wcale a opinia wyrobiona. W każdym przemyśle filmowym zdarza się lepszy i gorszy film. Bollywood nie jest wyjątkiem. Powstają takie perełki jak " Om Shanti Om" czy " Fanna". Jednak zalewa nas też fala " gniotów" typu " Dil Ka Rishta- Serce ze złota" czy ostatnio oglądany przeze mnie " Thoda Pyaar Thoda Magic".Nie pomogła mu nawet obsada ( Rani Mukherjee, Saif Ali Khan, Rishi Kapoor- w roli Boga). Jednak to nie powód aby tak uogólniać. Wszystko co indyjskie jest deee a już oglądać filmy...co za obciach...Powyżej zdjęcie mojej ulubionej filmowej pary SRK i Kajol :) Z filmu od, którego wszystko się zaczęło.

2 komentarze:

  1. Zgadzam się z Tobą, ale "Dil ka rishta" ma polski tytuł "Serce ze złota" a nie "Serce jest szalone", którego oryginalny tytuł brzmi "Dil to pagal hai".

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak mogłam się tak pomylić...przecież te filmy nie są do siebie wcale podobne. Dziękuje za trafne spostrzeżenia.

    OdpowiedzUsuń